Archiwum 21 grudnia 2003


gru 21 2003 ile kosztujesz??
Komentarze: 0

ale jestem wqrwiona... bylam przed chwila po chleb najpierw w swicie ale tam oczywiscie nie bylo wiec poszlam do maxa wracajac do domu rospadalo sie....i nie wiem cos mnie napadlo i zaczelam myslec o dxxxxxxx i sobie tak myslalam i myslalam i marzylam... zeby tak ten dxxxx sie opamietal i zeby wkoncu zrozumial ze exxxx go wykorzystuje a dokladniej mowiac jego pieniadze (przynajmniej mi sie tak zdaje) exxxx to moja kuzynka ale nawet ja jej nie znam nie powiedzilala mi wprost ze jest z nim tylko dla kasy ale mi sie tak zdaje... (nio sory jak ona go prosi zeby jej bluzke kupil??) jestem na nia wqorwiona ale to wkoncu moja kuzynka przeciez jej nie powiem zeby go zostawila w spokoju!!!! jednak z drugiej strony dxxx jest moim przyjacielem i bardzo go lubie.... co ja mam zrobic??? napewno nie powiem dxxxxxxx ze ona jest z nim dla kasy bo pozniej by byly jaja jak by sie exxxx wybronila to byloby wszystko na mnie ze ja chce zepsuc ich zwiazek, ze sie niby zakochalam w dxxxxxxx i dlatego tak mowie zeby on z nia zerwal i byl ze mna..... nie nie chce stracic przyjazni dxxxxx. praktycznie to moj jedyny przyjaciel (w tak mlodym wieku bo mam jeszcze kxxx-chlopaka mojej siorki i michala-faceta ktorego poznalam przez paco hehe on ma 32 lata!!) wiec nie chcialabym zeby to wszytcko sie skonczylo.... sama nie wiem co zrobic.... slucham teraz "ike kosztujesz" karramby i mysle ze ta piosenka jest wlasnie o dxxxxxxx i exxxxx.......

siula : :